Statek Viking Grace już teraz uznawany jest za jedną z najbardziej ekologicznych jednostek na świecie. Zgodnie z zapowiedziami fińskiego armatora, teraz prom ma się stać jeszcze bardziej przyjazny dla środowiska. Wszystko dzięki systemowi „Ocean”, który stworzony został przez szwedzką firmę Climeon. Pozwala on na konwersję gorącej wody w elektryczność.
Zasilany paliwem LNG prom zużywa 17 tysięcy ton gazu w postaci ciekłej w ciągu roku. Połowa z niego staje się tzw. ciepłem odpadowym, czyli ciepłem spalin odlotowych, które nie jest wykorzystywane, a trafia do otoczenia. To straszne marnotrawstwo. Dlatego Viking Line zdecydowało się na nawiązanie współpracy z koncernem Climeon. Dzięki temu na promie Viking Grace pojawi się system, który pozwoli na wykorzystanie ciepła odpadowego.
Zgodnie z szacunkami, ciepło wydzielane przez silniki zasilane paliwem LNG zostanie przetworzone na 700 tysięcy kWh elektryczności. W ciągu roku oznacza to oszczędność w postaci 200 ton paliwa.
„Porównując to z istniejącą już technologią, efektywność jest dwukrotnie większa, a system jest tańszy, mniejszy i lżejszy” - opowiada Kari Granberg, kierownik odpowiedzialny za rozwój podobnych projektów w Viking Line.
Jeśli rozwiązanie to sprawdzi się w przypadku Viking Grace, system pojawi się także na innych promach należących do fińskiego przewoźnika.
Prom Viking Grace, który obsługuje trasę Turku-Sztokholm, wszedł do służby na początku 2013 r. Tylko w pierwszym roku funkcjonowania przewiózł ponad milion osób. Jednostka, której budowa pochłonęła ok. 240 milionów euro, może zabrać na pokład 2800 pasażerów. W październiku 2014 r. statek otrzymał prestiżową nagrodę Skål Award. Jednostka została uznana za najbardziej przyjazny środowisku statek na świecie.
PromySkat
Źródło: nyteknik.se
