Cały proces rozpoczął się tradycyjnie od cięcia blach. Dwa promy, które zamówił szkocki armator, będą powstawać równocześnie. Każdy z nich będzie mógł zabrać na pokład 1000 pasażerów, a także 127 pojazdów osobowych lub 16 pojazdów ciężarowych (w dowolnych kombinacjach). Oba promy będą wyposażone w napędy dual-fuel, co oznacza, że będą mogły być napędzane zarówno ekologicznym paliwem LNG, jak i tradycyjnym paliwem okrętowym.
Po zakończeniu budowy nowoczesne jednostki zostaną prawdopodobnie skierowane m.in. na trasę Ardrossan-Brodick, choć ostateczne decyzje nie zostały jeszcze podjęte.
„To będą najnowsze promy w naszej flocie. Wzmocnią one nasze zaangażowanie w wykorzystanie najnowocześniejszych technologii oraz projektów do tworzenia solidnych promów z uwzględnieniem zasad zrównoważonego rozwoju” - powiedział Erik Østergaard z Caledonian Maritime Assets Ltd, dodając, że to jeden z pierwszych etapów unowocześnienia floty CalMac Ferries, co ma doprowadzić do podniesienia poziomu satysfakcji klientów.
Podpisany w październiku 2015 r. kontrakt na budowę promów opiewa na sumę 97 milionów funtów. Jak już wcześniej podkreślono, zabezpiecza on ok. 150 etatów mieszkańców Port Glasgow oraz Inverclyde. Zgodnie z planem, pierwszy z promów ma zostać oddany w maju 2018 r., a kolejny kilka miesięcy później.
PromySkat
Źródło: CMAL