Przewoźnik realizuje modernizację czterech statków w ramach programu, którego celem jest zwiększenie efektywności energetycznej oraz redukcji emisji szkodliwych związków. Jego realizacja pochłonie w sumie 70 milionów euro.
Do operatora dotarła już pierwsza z czterech jednostek, która została poddana procedurze wydłużenia. To zbudowany w 2012 r. w Chinach Finntide. Do Gdańska została ona dostarczona 25 września 2017 r. W ramach prowadzonych tam prac statek został przecięty na pół, a następnie pomiędzy dwie jego części wstawiona została nowa, 30-metrowa sekcja. Dzięki temu zabiegowi do użytku oddanych zostało dodatkowych 1000 metrów linii ładunkowej. To oznacza wzrost pojemności o blisko 30 procent. W tej chwili Finntide ma 217 metrów długości i linię ładunkową wynoszącą 4213 metrów.
Taka zmiana pozwala nie tylko udostępnić dodatkową przestrzeń ładunkową. Umożliwia również ograniczenie poziomu emisji w przeliczeniu na jednostkę ładunkową.
„Finnlines kontynuuje inwestycje we flotę, by stać się firmą bardziej przyjazną środowisku i jeszcze bardziej dbającą o ideę zrównoważonego rozwoju” - powiedział Tom Pippingsköld z Finnlines.
Statek Finntide powrócił już na trasę Uusikaupunki/Turku–Travemünde, a za chwilę stocznię Remontowa opuści kolejna ze zmodernizowanych jednostek. Zgodnie z planem procedura obejmie w sumie cztery statki serii „Breeze”. Ale podpisany kontrakt zawiera opcję objęcia procedurą dwóch kolejnych jednostek.
Realizowany obecnie projekt ma być zgodnie z planem zrealizowany do maja 2018 r.
PromySkat
Źródło: Finnlines