To będzie nowy standard podróżowania na trasie Tallin-Helsinki – zapowiada Tallink. Ale Megastar to to nie tylko wielka wygoda dla pasażerów, ale też rozwiązania, które pozwalają armatorowi na ograniczenie wypływu działalności na środowisku. Przypomnijmy, że prom Megastar zasilany jest paliwem LNG. Dzięki temu spełnia wszystkie normy dotyczące poziomu emisji. Dodatkowo kadłub nowego promu został skonstruowany w taki sposób, by ograniczyć zużycie paliwa, co nie tylko pozytywnie wpłynie na środowisko, ale pozwoli również na redukcję kosztów.
Szef grupy Tallink, Janek Stalmeister, zdradził, że firma wiąże z nowym promem duże nadzieje.
„Połączenie Finlandii i Estonii, a nawet dalej – Europy Północnej i krajów bałtyckich, a także stanie się preferowanym hubem stało się dla nas ważnym celem” - wyjaśnił strategię firmy Janek Stalmeister. „Dzięki promowi Megastar ten hub staje się najbardziej nowoczesnym morskim hubem w regionie”.
Jan Meyer, szef stoczni Meyer Turku, która zbudowała prom, przyznał przy okazji przekazania promu, że budowa nowej jednostki dla firmy Tallink, stanowiła wielkie wyzwanie, które pochłonęło ok. 2 lat. Dodał też, że dzięki wysiłkom olbrzymiego zespołu oraz doskonałej współpracy z Tallink powstał doskonały produkt o wysokim poziomie zaawansowania.
Prom Megastar ma 212 metrów długości, a na pokład może zabrać 2800 pasażerów, którzy mogą podróżować w jednej z trzech oferowanych klas – Star, Comfort oraz Business. Na statku znajduje się siedem różnych restauracji i kawiarni. Oprócz tego do dyspozycji pasażerów pozostają bary i puby czy duża strefa zakupów o powierzchni 2800 metrów kwadratowych. Zadbano też o najmłodszych pasażerów. Dzieci będą mogły korzystać z wielkiego placu zabaw.
Oficjalna prezentacja nowego promu odbędzie się 27 stycznia. W swój pierwszy rejs Megastar wyruszy 29 stycznia.
PromySkat
Źródło: Tallink