Należący do Smyril Line prom płynął z Wysp Owczych do duńskiego Hirtshals, gdy posłuszeństwa odmówił silnik. Jednostka Norrona została unieruchomiona na wiele godzin. Na pokładzie promu będącego w drodze do duńskiego portu utknęło 700 osób. W tym samym czasie setki pasażerów czekały w Hirtshals na opóźniony rejs do Tórshavn na Wyspach Owczych.
Dopiero po ok. 10 godzinach do statku dotarł holownik. To właśnie z jego pomocą Norrona w dotarła do portu. Ale w czasie, kiedy trudności pasażerów, którzy płynęli do Danii, minęły, problemy pasażerów, którzy planowali dotrzeć na Wyspy Owcze, dopiero się zaczynały. Armator poinformował ich, że statek po rozładunku zostanie skierowany do stoczni w Landskronie, gdzie zajmą się nim specjaliści. Pasażerowie, którzy chcieli dopłynąć na Wyspy Owcze usłyszeli, że mogę wejść na pokład promu, ale jednocześnie dowiedzieli się, że statek popłynie w najpierw do stoczni w Landskronie. Jednostka opuściła Hirsthals w niedzielę wczesnym rankiem i w godzinach popołudniowych dotarła do zakładów. Armator nie ujawnił, ilu pasażerów zdecydowało się popłynąć najpierw w nieplanowany rejs do Szwecji.
Zgodnie z zapowiedziami przewoźnika, statek, który cały czas przebywa na przymusowym przeglądzie, powinien opuścić zakłady Oresund we wtorek. Stamtąd uda się w bezpośredni rejs do Torshavn. Powinien tam dotrzeć w środę wieczorem albo czwartek rano.
Smyril Line to firma, która powstała w 1983 r. Jej promy kursują pomiędzy Danią, Wyspami Owczymi oraz Islandią. W przeszłości przewoźnik z Wysp Owczych obsługiwał także połączenia do Norwegii i Wielkiej Brytanii.
PromySkat
Źródło: Smyril Line