Proces budowy nowej jednostki, która za dwa lata dołączy do floty Fjord Line, zaczął się tradycyjnie od uroczystości cięcia blach. W tym wypadku mowa o blachach aluminiowych. Właśnie z tego materiału wykonany zostanie statek, co w połączeniu z innowacyjnym podejściem do projektu kadłuba (za projekt odpowiedzialni są eksperci z Austal Australia) ma przynieść konkretne korzyści. Jedną z nich będzie niższe będzie dużo niższe zużycie paliwa.
„Jesteśmy bardzo podekscytowani, mogąc budować ten nowy, ewolucyjny statek dla Fjord Line – jednego z czołowych na świecie komercyjnych operatorów promowych” - powiedział David Singleton ze stoczni Austal w oficjalnym komentarzu, gdy okazało się, że właśnie tej firmie powierzono zbudowanie nowoczesnej jednostki.
Nowy katamaran dla Fjord Line będzie miał 109 metrów długości, a na pokład będzie mógł zabrać 1200 pasażerów oraz 404 pojazdów osobowych, które będą przewożone na dwóch pokładach. Dodatkowo będzie dysponował linią ładunkową o długości 500 metrów. Statek będzie rozwijał prędkość 40 węzłów (74 km na godzinę). Duży nacisk położono na komfort pasażerów. Pomyślano również o rodzinach z dziećmi.
Zbudowany w całości z aluminium prom będzie ósmym co do wielkości dużym (powyżej 100 m) i szybkim promem zbudowanym przez zakłady należące do Austal. Budowa statku pochłonie sumę 73 milionów euro (308 milionów złotych).
PromySkat
Źródło: Fjord Line, Austal