Zdarzenie miało miejsce w niedzielę wieczorem na pokładzie promu Wight Sky, który płynął do Lymington. Z ujawnionych informacji wynika, że ogień pojawił się w maszynowni statku. W związku z tym aktywowany został system przeciwpożarowy. Załoga zdecydowała o zawróceniu statku do Yarmouth. Prom był eskortowany. W chwili pojawienia się płomieni, na pokładzie promu znajdowało się 117 pasażerów oraz 10 członków załogi.
Niebezpieczeństwo udało się zażegnać jeszcze przed przybyciem promu do Yarmouth. Po dotarciu do portu na wyspie Wight pasażerowie oraz załoga statku zostali ewakuowani. Wszyscy bezpiecznie opuścili jednostkę. Czynności na pokładzie zacumowanego już promu prowadzili jeszcze strażacy.
Tuż po incydencie armator poinformował o możliwych zakłóceniach w funkcjonowaniu jednostki Wight Sky w poniedziałek.
Przewoźnik zapowiedział wszczęcie śledztwa, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia. Media przypominają, że podobny incydent miał miejsce na pokładzie tej samej jednostki rok temu. Wówczas także ogień pojawił się w maszynowni. Ranny wtedy został jeden z członków załogi.
PromySkat
Źródło: Daily Star