Pierwotnie zakładano, że Stena Europe pojawi się ponownie na trasie w nadchodzącą środę. Wiadomo już, że ten harmonogram nie zostanie dotrzymany. Zgodnie ze zaktualizowanym kalendarzem, nastąpi to dopiero w poniedziałek, 22 lipca.
Co ciekawe, zmiana ta będzie miała też wpływ na połączenie Gdynia-Karlskrona. Stena Europe, która na co dzień obsługuje połączenie Rosslare-Fishguard, jest bowiem obecnie zastępowana przez statek Stena Nordica, który zwykle kursuje pomiędzy Polską a Szwecją. Przesunięcia w przywróceniu do eksploatacji statku Stena Europe spowodują, że Stena Nordica na linię Gdynia-Karlskrona też powróci z opóźnieniem. W tej chwili przewiduje się, że nastąpi to dopiero 29 lipca.
Stena Europe remontowana jest od marca w zakładach Gemak w tureckiej Tuzli. Statek ma już blisko 40 lat – zbudowany został w 1981 r. w stoczni w Goteborgu. Na początku obsługiwał połączenie Goteborg-Frederikshavn oraz Goteborg-Kilonia. Przez długi czas kursował też na trasie Gdynia-Karlskrona. Wcześniej 149-metrowy statek przechodził znaczące modernizacje w 1995 i 2002 r. Stena Europe może przyjąć na pokład 1386 pasażerów.
Problemy dotknęły nie tylko statek należący do Stena Line. W podobnej sytuacji znalazła się firma P&O Ferries, której statek European Highlander też zaliczył wydłużony pobyt w suchym doku. Statek remontowany jest w zakładach Cammell Laird w Birkenhead od 17 maja, a 7 czerwca miał powrócić do serwisu. Wiele wskazuje na to, że stanie się to dopiero 28 czerwca. Zamieszanie to wpłynęło na ustalony przez P&O Ferries harmonogram modernizacji i przeglądów. I to w dodatku w najbardziej gorącym okresie, bo na początku szczytu sezonu letniego.
Źródło: Stena Line, P&O Ferries