Silnik MAN 8L21/31, który pracuje na statku Petunia Seaways, otrzymał właśnie od DNV GL certyfikat potwierdzający spełnienie przez niego wytycznych zawartych w kategorii Tier III dotyczącej emisji spalin, wyznaczonej przez Międzynarodową Organizację Morską (IMO). Statki, które budowane są od 2011 r., obowiązuje norma Tier II. Jeszcze większe ograniczenia będą dotyczyły statków, które będą budowane od 1 stycznia 2016 r., a będą pływać po wodach wchodzących w skład ECAs (strefy ograniczonej emisji spalin), czyli m.in. po Morzu Bałtyckim. W tym wypadku obowiązywać będzie je norma Tier III.
Już teraz certyfikację taką otrzymała jednostka napędowa MAN 8L21/31, która pracuje na statku Petunia Seaways. Wcześniej spełniała ona tylko normę Tier II. Teraz udało się jej sprostać jeszcze bardziej wyśrubowanym normom. Stało się to możliwe dzięki wykorzystaniu technologii SCR (selektywna redukcja katalityczna), która pozwala na zmniejszenie wewnątrz silnika emisji cząstek stałych oraz redukcję zwiększonej emisji tlenków azotu.
„W ciągu ostatnich 8,8 tysiąca godzin dzięki temu specjalnemu systemowi pomocniczemu Petunia Seaways konsekwentnie stosowała się w odpowiednich warunkach do zasad wyznaczonych przez normę Tier III, dotyczącą limitów emisji tlenków azotu” – powiedział dr Daniel Struckmeier, który reprezentuje przedsiębiorstwo MAN Diesel & Turbo.
Petunia Seaways, która pływa na trasie pomiędzy Göteborgiem, Immingham i Gandawą, wyposażona została w system SCR w 2012 r. Według specjalistów, statek ten odegrał bardzo ważną rolę w testowaniu tej technologii. Dzięki badaniom udało się bowiem udowodnić, że statki cargo mogą spełnić wyśrubowane normy wyznaczone przez Międzynarodową Organizację Morską w zakresie emisji NOx, których dopuszczalny limit w niektórych obszarach ma zostać wkrótce ograniczony.
PromySkat
Źródło: MAN Diesel & Turbo
