Przewoźnicy promowi umiejętnie wykorzystują rynkową koniunkturę, czego dowodem są bardzo dobre, często rekordowe osiągnięcia poszczególnych operatorów. Do grona firm, które poprzedni rok mogą zaliczyć do bardzo udanych, należy Tallink.
W 2017 r. grupa Tallink odnotowała przychody na poziomie 967 milionów euro (wzrost o 30 milionów euro w porównaniu z rokiem ubiegłym) – najwięcej w historii - oraz zysk netto wynoszący 49 milionów euro (44,1 miliona euro w ubiegłym roku). Oznacza to wzrost o 3,1 procent pod względem wielkości obrotów oraz 11,8 procent, gdy chodzi o zysk netto.
Przedstawiciele Tallink poinformowali też o innych rekordach, które w ubiegłym roku stały się udziałem firmy. Są wśród nich: największa liczba przewiezionych w ciągu roku przez armatora pasażerów (9,8 miliona), rekordowa liczba przetransportowanych ładunków (364 tysiące) oraz rekordowa liczba rejsów (9966).
Podsumowując ubiegły rok, firma poinformowała, że najważniejszym wydarzeniem było dla niej uruchomienie nowego promu Megastar, który wozi pasażerów na trasie Tallinn-Helsinki. Pierwszy rok działalności nowoczesnej jednostki LNG także okazał się sukcesem. Megastar przewiózł w tym okresie 2 miliony pasażerów. To także rekord – tym razem w kategorii największa liczba pasażerów przewiezionych w ciągu roku przez jakikolwiek statek na Morzu Bałtyckim.
„Rok 2017 był dla grupy Tallink rekordowy pod względem liczby przewiezionych pasażerów oraz pod względem kilku innych czynników” - powiedział Janek Stalmeister, szef Tallink. „Jestem zadowolony, że nasza wielka inwestycja – prom Megastar – odniosła taki sukces i odegrała ważną rolę we wzroście zysków grupy Tallink, pomimo rosnącej, zaciętej konkurencji”.
PromySkat
Źródło: Tallink