Na samym początku września nastąpił długo zapowiadany moment, w którym na liniach promowych wiodących z/na Bornholm, pojawił się nowy operator promowy. Jest nim Molslinjen, którego promy po 150 latach wyparły statki konkurencyjnego przewoźnika – firmy Færgen.
Nowy armator na Bornholmie obsługuje rejsy z wyspą pod nową marką Bornholmslinjen. W ten sposób debiutujący w obsłudze połączeń na wyspę Molslinjen kontynuuje tradycję poprzednika, którego promy przez lata wykonywały rejsy na wyspę pod marką BornholmerFærgen, czyli nawiązującą do nazwy samej wyspy.
Pierwszy rejs wykonany przez prom w barwach Bornholmslinjen odbył się o 7:00. Właśnie wtedy szybki katamaran Express 1 wyruszył z Rønne w kierunku Ystad. O 8:00 odbył się rejs realizowany przez odebrany niedawno przez Molslinjen prom Hammershus. Jednostka z Rønne popłynęła do Sassnitz. Jak odnotowały media, oba odejścia odbyły się z niewielkimi opóźnieniami. W pierwszym przypadku było ono związane z trudnościami z regulacją rampy prowadzącej na dolny pokład samochodowy.
Trudności nie zepsuły humorów pasażerom, którzy licznie stawili w dniu startu nowego operatora. Wśród osób komentujących wejście na trasę nowego przewoźnika dominowały pozytywne opinie.
Ostatni dzień sierpnia i pierwszy dzień września były też wyjątkowym i nostalgicznym czasem dla BornholmerFærgen. W piątek swój ostatni rejs na dotychczasowej trasie odbył prom Leonora Christina, a w sobotę do poru w Rønne zawinął ostatni raz Hammerodde. Pierwszy ze statków trafi teraz do działającej w Hiszpanii firmy Fred. Olsen. Hammerodde został natomiast kupiony przez Stena Line.
PromySkat
Źródło: Ystads Allehanda