Władze firmy Molslinjen, do której należy nowoczesny prom Hammershus, potwierdziły, że w ostatni weekend na wspomnianym statku miał miejsce wypadek. Starszy pasażer, który podróżował jednostką z Sassnitz do Rønne na Bornholmie przytrzasnął rękę drzwiami znajdującymi się na pokładzie samochodowym promu. Dwa jego palce zostały zmiażdżone.
„Niestety, jest to prawda. Na pokładzie promu Hammershus miała miejsce nieprzyjemna sytuacja” - powiedział Jesper Maack z Molslinjen z Molslinjen. Dodał on, że pasażer, który ucierpiał w wypadku miał obywatelstwo niemieckie. Tuż po dotarciu promu do celu rannym zajęli się lekarze. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Jego stan był poważny.
Przedstawiciele armatora poinformowali, że pasażer uszkodził rękę ciężkimi, przesuwnymi drzwiami, które funkcjonują na promie ze względów bezpieczeństwa.
Na razie nie wiadomo, jak dokładnie doszło do wypadku. Przewoźnik poinformował, że wszystkie drzwi zamontowane na jednostce mają odpowiednie atesty. Producent zaświadczył zaś, że jeszcze nigdy nie doszło do podobnego zdarzenia z udziałem jego produktu.
Aby uniknąć takich sytuacji w przyszłości, armator zdecydował się na umieszczenie na pokładzie promu dodatkowych znaków informujących o potencjalnym niebezpieczeństwie.
PromySkat
Źródło: Bornholm.nu