O możliwych trudnościach związanych z korzystaniem z portu w Sztokholmie przestrzegła swoich klientów oraz pasażerów firma Viking Line. Fiński armator poinformował o akcji, która zaplanowana została w czwartek pomiędzy 7:00 a 10:00. Może ona mieć wpływ na rozkład rejsów, m.in. na połączenie wykonywane przez prom Viking Grace, który obsługuje połączenie Turku-Sztokholm.
„Jeśli negocjacje nie przyniosą żadnych rozwiązań, strajk będzie miał wpływ na rejsy obsługiwane przez Viking Grace – wejście do portu i odejście” - poinformował armator w specjalnym komunikacie.
Akcja protestacyjna organizowana jest przez działający w Szwecji związek zawodowy pracowników portowych. Jak wynika z doniesień szwedzkich mediów, toczące się dziś (22 stycznia) rozmowy nie przyniosły efektów. W związku z tym zapadła decyzja, że stosowne działania, mające wpływ na pracę portów, rozpoczną się jutro, 23 stycznia, obejmując w pierwszej kolejności głównie porty na północy kraju, m.in. Holmsund, Luleå i Skellefteå.
Zapowiedziany w czwartek w stolicy protest będzie zatem jedną z wielu akcji, które zapowiedziane zostały w szwedzkich portach w tym tygodniu. Wśród wielu innych portów, w których może dojść do akcji protestacyjnej, znajdują się też m.in.: Göteborg (27-28 stycznia), Umeå (23 stycznia), Malmö (23 i 27 stycznia), Karlshamn (23-25 stycznia), Helsingborg (23 i 25 stycznia) czy Gävle (23-25 stycznia). Działania strajkowe będą prowadzone w sumie w 15 szwedzkich portach.
Związek zawodowy szwedzkich pracowników portowych (Hamnarbetarförbundet ) zrzesza 1300 osób. Domagają się oni podpisania odrębnego układu zbiorowego pracy ze Sveriges Hamnar (Porty Szwecji). Ten drugi podmiot ma jednak zawarte porozumienie z innymi związkami (Svenska Transportarbetareförbundet) i chce uniknąć sygnowania drugiego, równoległego porozumienia z inną grupą. Konflikt trwa od 2016 r.
Źródło: Corren.se, Viking Line
