Estoński przewoźnik ma za sobą bardzo udany okres. Miniony miesiąc był pierwszym w historii sierpniem, w którym liczba pasażerów korzystających z oferty Tallink Silja przekroczyła milion. Tym samym był to też najlepszy sierpień w historii firmy. To jednak nie koniec. Przedstawiciele grupy Tallink przypomnieli, że był to trzeci z rzędu miesiąc, w którym liczba osób na pokładach promów należących do operatora przekroczyła granicę miliona. Równocześnie był to czwarty miesiąc z rzędu, w którym udało się wyśrubować rekord liczby pasażerów dla danego miesiąca – wcześniej w tym roku firma chwaliła się nowym rekordowym osiągnięciem dla maja, czerwca i lipca.
Liczba pasażerów, którzy w sierpniu br. skorzystali z usług firmy Tallink, wyniosła 1 017 565. To wzrost o 2,5 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. Wzrosty zostały osiągnięte w ubiegłym miesiącu na wszystkich obsługiwanych przez przewoźnika trasach, a na liniach Estonia-Szwecja i Łotwa-Szwecja padły nowe rekordy liczby pasażerów w sierpniu.
„Transport miliona pasażerów w sierpniu to wspaniały wynik dla tego miesiąca, zwłaszcza, że zwykle oznacza on koniec wysokiego sezonu. Wiele dzieci na kluczowych dla nas rynkach wraca wtedy do szkoły; ludzie wracają do pracy. W ten sposób zaznaczany jest koniec letniego szczytu dla podróży w naszym regionie” - przypomniał dyrektor grupy Tallink, Paavo Nõgene.
Sierpień okazał się nieco słabszy dla estońskiego przewoźnika, gdy chodzi o przewozy cargo. Firma przewiozła w tym czasie 30 519 jednostek cargo – oznacza to spadek o 3,2 procent w stosunku do roku poprzedniego. Rezultat taki jest m.in. konsekwencją ciągle rosnącej konkurencji na rynku przewozów towarowych w tym regionie.
Paavo Nõgene przyznał, że wszystkich pracowników grupy Tallink czeka teraz ciężki czas. Chodzi o to, by koniec III kwartału, a potem ostatnie miesiące bieżącego roku także kontynuować z przytupem.
Źródło: Tallink