System użytkowany jest przez DFDS testowo. Firma we wrześniu podpisała umowę na dostawę i montaż produktu z holenderską firmą Econowind. Cały projekt realizowany jest we współpracy z norweskim GSP (Grønt Skipsfartsprogram/ Green Shipping Programme). W tym miesiącu, w Amsterdamie przeprowadzony został montaż urządzenia.
Dostarczone przez Econwind rozwiązanie, gdy chodzi o działanie, przypomina żagiel, ale wyglądem znacząco odbiega od swojego protoplasty. Urządzenie jest też bardzo wygodne w eksploatacji. Wykonane jest z aluminium, a mieści się w standardowym kontenerze (w jednym FEU znajdują się dwa żagle), który potem stanowi bazę. Cały montaż jest względnie szybki i nieskomplikowany.
Decyzja podjęta przez DFDS, dotycząca montażu systemu, podyktowana jest oczywiście potencjalnymi oszczędnościami, które kryć się mogą za taką instalacją. Wykorzystanie energii wiatrowej ma przynieść wymierne korzyści w postaci mniejszego zużycia paliwa oraz ograniczenia poziomu emisji.
Rozwiązanie znalazło się na statku DFDS pilotażowo. Testy będą trwały przez ok. dwa miesiące. Ta faza eksperymentów powinna dać odpowiedź na pytanie, czy system przyniesie zakładane oszczędności.
„Lysbris Seaways jest doskonała do testowania takiego konceptu. W teorii to wszystko wygląda na dobry pomysł. Musimy się jednak przekonać, czy prognozowane oszczędności w zakresie zużycia paliwa są realistyczne do osiągnięcia dla statku tego typu” - powiedział Vidar Karlsen z DFDS.
Źródło: DFDS, Econowind