Nowe statki dla hiszpańskiego armatora powstaną we włoskiej stoczni Visentini. Baleària podjęła od razu decyzję o zamówieniu dwóch bliźniaczych jednostek typu ro-pax. Każda z nich będzie miała 186,5 metra długości. Promy będą mogły przyjąć na pokład 810 pasażerów każdy (będą miały po 123 kabiny oraz 402 miejsca). Zaoferują też po 2180 metrów linii ładunkowej. Na osobnym pokładzie znajdzie się miejsce dla 150 pojazdów osobowych.
Na promach zainstalowane zostaną napędy dual-fuel, dzięki czemu będzie możliwe zasilanie ich także ekologicznym paliwem LNG. Pozwolą one rozwinąć prędkość 24 węzłów (ok. 45 kilometrów na godzinę).
Zgodnie z zapowiedziami, na każdym statku znajdą się restauracje, kawiarnie, sklepy, centra rozrywki oraz atrakcje dla dzieci. Jeśli żadne nieprzewidziane okoliczności nie staną na przeszkodzie, zostaną one dostarczone hiszpańskiemu armatorowi już pod koniec przyszłego roku.
Co ciekawe, nie jest to pierwsze zamówienie na nowe statki, które zostało w ostatnim czasie podpisane przez firmę Baleària. Dokładnie rok temu przewoźnik sygnował wraz z przedstawicielami stoczni LaNaval kontrakt na budowę wielkiego, mierzącego 232 metry długości promu LNG. Jego budowa pochłonie 175 milionów euro, a jednostka będzie gotowa do wejścia na trasę w 2019 r. Adolfo Utor powiedział przy okazji podpisania najnowszej umowy, że dwa dodatkowe promy pozwolą firmie zwiększyć konkurencyjność i jeszcze bardziej podnieść jakość oferowanego serwisu.
PromySkat
Źródło: Baleària